Świeca sojowa - Podróż w czasie - 250ml / 60h

Wystarczy zapalić Podróż w czasie,aby przenieść się na surowe szkockie wzgórza, ponad którymi snują się mgły. Zapach ostry i czysty jak chłodny poranek na brzegu sosnowego lasu.

Nigdy nie byłam w Szkocji ale wyobrażam sobie, że tak mogłaby pachnieć ;). Zapach wielowymiarowy. Czuję rześkość, zioła, las, mech i igliwie. Przez to ostatnie przywodzi mi na myśl Święta, aczkolwiek uważam, że świeca jest "całoroczna" (jestem osobą, która dopasowuje zapachy do pór roku ;)).

Bardzo oryginalny zapach! Na początku kojarzył mi się z czymś znajomym i doszłam do wniosku, że chyba w dzieciństwie podobnie pachniał jeden z płynów do mycia... ale już po pierwszym zapaleniu, okazało się, że to jednak coś innego :). Zdecydowanie czuję tu na pierwszym planie nuty żywiczne, leśne, podbite słonawym zapachem morza, z ziołową nutką gdzieś w tle. Zaskoczyło mnie to trochę (była to miła niespodzianka), bo nie spodziewałam się sosnowych nut w szkockiej inspiracji. Jest w tym coś uzależniającego. Świeczka pachnie intensywnie i wytrawnie, tak... przestrzennie(?), tzn. jest w niej coś wietrznego. To bardzo zdecydowana i wielowymiarowa woń, którą można pokochać albo się do niej zrazić, ale na pewno nie da się zarzucić jej braku charakteru :)